Harmonia
Wszystko w dzisiejszym świecie rozłożone jest na części pierwsze. Wszystko podzielone jest na specjalizacje i konkretne kierunki.
I bardzo dobrze, zepsuje się samochód, jedziemy do mechanika i mamy pewność, że potrafi go naprawić. Ale co jeśli chodzi o nasze zdrowie? Jak dawno temu zapomnieliśmy, że ludzki organizm jest całością?
Ortopeda nie wyleczy przyczyny bólu bez dobrego fizjoterapeuty. Kardiolog nie wyleczy miażdżycy bez dietetyka, który zwróci uwagę na to, co jemy. W ten sposób można tylko zmniejszać skutki choroby lekami, ale to nie znaczy, że jesteśmy zdrowi.
Pomyślałam wtedy, że do szczęścia też nie ma jednej drogi. Nie osiągniemy szczęścia jeśli nie będziemy w harmonii z własnym ciałem, umysłem i duszą. Nie można rozdzielać tych ważnych, zależnych od siebie części.
Sport towarzyszył mi od zawsze. Żeby wzmocnić ciało i osiągać lepsze rezultaty zaczęłam odżywiać się w zdrowy i naturalny sposób.
Kiedy odżywiłam ciało, nieświadomie odżywiłam też umysł. Zaczęłam więcej widzieć i więcej rozumieć.
Im więcej widziałam, tym bardziej odkrywałam jak pasjonujący jest świat, jaki jest jego sens, jaka jest w życiu na Ziemi nasza rola.
Kiedy to wszystko zrozumiałam, spełniłam moje największe marzenie, bo dotarło do mnie, że to ja jestem kreatorem mojego życia.
Kiedy zharmonizujesz te wszystkie elementy masz siłę, żeby dążyć do życia takiego, jakie pragniesz mieć.
Twoja dusza się nie rozwinie, jeśli swoje ciało będziesz traktować jak śmietnik. Podobnie ciało nigdy nie będzie zdrowe, jeśli będziesz tkwić w relacjach i sytuacjach, które są dla Ciebie nieprzyjemne