Co znaczy włączyć siebie i uwolnić swój potencjał? Jak ważny jest nasz rozwój – na każdej płaszczyźnie? Podpowiem Ci, jakie pięć kroków zrobić, aby to sprawdzić i osiągnąć.
Zawsze zaznaczam, jak ważny jest nasz rozwój na każdej płaszczyźnie – nie tylko fizycznej i psychicznej, ale także wewnętrznej, duchowej. Zapytacie co ma duchowość do sportu? Ha, bardzo wiele! Bo przecież nie bez powodu mówi się, że jest “duch sportu”. Co to znaczy? To duch silnej woli i zwycięstwa. Na pewno słyszeliście kiedyś o harcie ducha, który jest swego rodzaju sportową ideą – czymś, czego nie trzeba tłumaczyć, czymś oczywistym. Jak wydobyć prawdziwego ducha i ukrytą moc, która w nas drzemie?
Żeby tego dokonać należy zastanowić się nad tym, co trzyma nas w miejscu i nie pozwala rozwinąć skrzydeł. Każda nasza zmiana to świadomy proces i wysiłek, który musimy w niego włożyć. Oto kilka największych „blokerów”, które może nie pozwalają Ci osiągnąć tego, czego chcesz:
1. Brak poczucia własnej wartości.
Czasem mam wrażenie, że to chroniczna przypadłość naszej cywilizacji. Dzięki łatwemu dostępowi do internetu z łatwością możemy śledzić życie innych osób. Nieświadomie, zaczynamy porównywać z innymi nasze osiągnięcia, sylwetkę, styl życia. To może skutkować narastającą frustracją, niezadowoleniem, brakiem pewności siebie. Przykre jest, jak wielu wspaniałych ludzi cierpi na zaniżoną samoocenę, nawet tych, którzy odnoszą osobiste sukcesy w różnych dziedzinach życia. Spotykałam się z tym wielokrotnie w czasie kariery sportowej. Wynika to często z podświadomych zapisów, które zbieramy przez całe nasze życie – zwykle nazywamy go bagażem doświadczeń. Praca z własną podświadomością jest długa i żmudna, ale zmiana nastawienia do siebie samego i zaprzyjaźnienie się ze sobą samym daje niesamowite efekty.
Wszyscy jesteśmy tak samo wartościowi, bez względu na osiągnięcia i sukcesy. Każdy ma swoją własną rolę i może ją wykonywać najlepiej jak potrafi. Wartość jest w nas, nie na zewnątrz – nie musisz szukać jej potwierdzenia u innych ludzi. Wszyscy jesteśmy tak samo ważni.
2. Walka ze światem.
Słowo walka jest używane przez nas powszechnie. Walczymy z chorobą, kontuzją, wagą, wyzwaniem itd. Nasze życie to ciągła walka ze zdarzeniami, które stają na naszej drodze. To normalne, że czujemy się źle, gdy nasze plany legną w gruzach przez nieoczekiwany zwrot akcji. Należy pamiętać, że widzimy tylko wycinek naszej rzeczywistości i nigdy nie wiemy, dokąd to zdarzenie nas zaprowadzi. Kiedy doznałam kontuzji przed Igrzyskami Olimpijskimi walczyłam ze wszystkim dookoła, żeby tylko postawić na swoim i zrealizować plan tak, jak sobie założyłam. Nie wiedziałam, że kontuzja z wielu powodów okaże się dla mnie jedną z najlepszych rzeczy w życiu– bo i skąd mogłam to wiedzieć? Dzięki niej poznałam osoby, które pomogły mi odkryć uśpione pokłady swoich możliwości i przygotowały mnie na medal (dosłownie!). Ciało doznało kontuzji, ale mentalnie byłam gotowa jak nigdy przedtem. Czasem nieświadomie uruchamiamy machinę zdarzeń, które prowadzą nas dokładnie tam, gdzie chcemy się znaleźć. Dziś wiem, że nie należy na siłę upierać się przy swojej wersji zdarzeń, bo nigdy nie wiemy co czeka na nas za zakrętem. Czasem życie proponuje nam lepsze rozwiązania, wystarczy dać się poprowadzić.
Nie walcz z czymś na co nie masz wpływu, nie marnuj swojej energii. Rób wszystko jak najlepiej potrafisz i dbaj o siebie. Zaakceptuj nieoczekiwane zdarzenia, bo z jakiegoś nieznanego jeszcze powodu są ci do czegoś potrzebne. Zaufaj, że życie prowadzi cię w kierunku rozwoju i chce dla ciebie jak najlepiej.
3. Chowanie urazy.
Uwielbiamy rozpamiętywać minione zdarzenia. Co innego kiedy uśmiechamy się do miłych wspomnień, a co innego, gdy namiętnie analizujemy bolesne sytuacje. Zastanawiamy się “co by było gdyby” albo “jak on/ona mógł/mogła mi to zrobić”. Każdy kiedyś poczuł się urażony albo przeżył momenty, których bardzo żałował. Żal jest naturalną emocją, ale trzymany w środku blokuje nas. Tak, jak każda emocja potrzebuje ujścia. Rozpamiętując w kółko te same zdarzenia oddajesz im władzę nad swoim życiem, zabierają ci spokój i rozpraszają twoją energię.
Nie oczekuj wybaczenia od innych, nawet jeśli szczerze przeprosisz. Wybaczaj innym, nawet jeśli nie przeproszą. Ale przede wszystkim wybaczaj sobie. Masz prawo do błędu i masz prawo się zmieniać. Bolesne sytuacje też są nam potrzebne, ważne żeby umieć je puścić. Wybaczanie jest uwalniające.
4. Obawa o przyszłość.
Nikt nie potrafi pisać lepszych scenariuszy niż nasz umysł. Zauważyłeś kiedyś, że pewne wersje wydarzeń istnieją tylko w wyobraźni? Te projekcje są tylko naszym wyobrażeniem na temat jakiejś sytuacji i nie muszą być prawdziwe. Wniosek jest taki, że często boimy się rzeczy, które żyją tylko w głowie. Dotyczą one przyszłości, możliwego zdarzenia, które w danym momencie nie istnieje.
Jedyne co istnieje w naszym życiu to obecna chwila. Nie ma nic poza nią. Przeszłość już minęła, przyszłość jeszcze nie zaistniała. Jedyne, co “jest” to Ty osadzony w teraźniejszości. Wykorzystuj dobrze obecną chwilę i wizualizuj pozytywne efekty. Pamiętaj, że twoja przyszłość i tak wydarzy się w teraźniejszości 😉
5. Brak motywacji.
Człowiek z natury lubi się rozwijać, potrzebuje poczucia sensu i celu w życiu. Kiedy braknie nam celu, zabraknie też motywacji do działania. Mamy różne życiowe potrzeby i napędzają nas zupełnie inne motywy. Najważniejsze jednak, aby cel był naszym własnym wyborem, a motywacja pochodziła z naszego wnętrza. Tylko wtedy droga do celu przyniesie nam radość.
Znajdź czas na to co cię kręci. Realizuj swoje marzenia, ale nie uzależniaj od nich poczucia własnego szczęścia i spełnienia. Podążaj obraną ścieżką, ale bądź też gotowy na to, co przyniesie ci życie. Pamiętaj, że do jednego celu wiedzie wiele dróg, nigdy nie wiesz, która jest dla ciebie najlepsza. Dostrzegaj różne możliwości, bądź czujny i nie przegap szansy, która staje przed tobą. Otwórz się na nowe i bądź elastyczny – czasem warto zmienić swój plan.
Te i więcej zagadnień poruszymy wraz z grupą moich zaufanych prelegentów na wiosennym obozie „ON – włącz siebie”. Będziemy omawiać je podczas wykładów i ćwiczyć wspólnie na zajęciach. Na obozach dowiesz się na przykład:
- jak dzięki odpowiednim technikom zrelaksować się i osiągnąć wewnętrzny spokój,
- jakie ćwiczenia przyniosą ulgę Twojemu ciału,
- jak dostrzegać i świadomie pracować nad blokerami swojego potencjału.
Wiele elementów naszego życia wymaga dogłębnego zrozumienia i codziennej praktyki. Pomożemy Ci przejść przez ten proces. PrzyŁĄCZ się do nas!
Kiedy zatroszczysz się o wszystkie aspekty życia, wszystko połączy się w spójną całość. Dusza będzie sygnalizować swoje pragnienia, umysł wybierze właściwie spośród różnych możliwości, a zdrowe ciało zrealizuje ten wybór.